środa, 10 kwietnia 2013

Końca nie widać.

Tak mi się przypomniał dziś rano tekst Starego Dobrego Małżeństwa...

Ślady twoje zasypało
w śniegu całkiem się zgubiły
szukać trudno - wszędzie biało
czekać - też nad moje siły...

Marzeny nie utopiłem, przedszkolaki ponoć próbowali. Nie wiem, czy im się udało.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz